; )
Komentarze: 0
Jesień już mija , prawie wszystkie liście już opadły na ziemię , słońce nisko zachodzi i ten poranny mróz , który szczypie w nosy i uszy .
Za parę dni Wszystkich Świętych i jak co roku nadchodzi ten stan zwany ; refleksja . Rozmyślam nad wszystkim ... jak było przez ten rok , czy coś się zmieniło , czegoś przybyło , bądź ubyło . Czy za czymś/kimś tęsknie , czy może kogoś bardzo znienawidziłam ? Dużo tego zebrało się przez ten 18-stkowy rok . Gorsze , złe ... jak te poranki za oknem . Gdy słońce niby jasno świeci , a tak na serio to na mróz idzie . Może dobre ? Słodkie , przyjemne , delikatne ...
W szkole mnóstwo nauki , klasa maturalna do czegoś zobowiązuje ... Szkoda , że nie każdy może działac fair wobec innych . Fajnie jest tak przyjechać w środku pierwszego semestru i zaliczyć wszystko . Czas pokaże ... czy warto było .
Sprawy sercowe ? Aktualnie ... do kitu . W zupełności coś się wyczerpało .... zniknęło , zastygło ... Jak popiołki w kominku , tak na moim dnie kupe żalu , samotności . Na studniówkę nadal brak partnera , ciekawe jak to rozegramy ....
Ciał !
Dodaj komentarz